Kraków/ Zarzuty dla Syryjczyków, którzy przylecieli do Polski z fałszywymi dokumentami
Ośmiu Syryjczyków w wieku od 20 do 53 lat w pierwszych dniach stycznia próbowało przekroczyć granicę, korzystając z podrobionych i należących do innych osób dokumentów tożsamości. Mężczyźni przylecieli samolotami rejsowymi z Aten. Zostali zatrzymani przez straż graniczną na lotnisku w Krakowie.
"W trakcie legitymowania posłużyli się podrobionymi na wzór autentycznych lub cudzymi autentycznymi dokumentami tożsamości wydanymi m.in. w Polsce, Niemczech, Królestwie Niderlandów, Hiszpanii i Grecji. Jeden z dokumentów został przerobiony poprzez wymianę zdjęcia, a w dwóch kolejnych przerobione zostały ostatnie cyfry w dacie ważności. Podrobione i przerobione dokumenty zostały zatrzymane jako dowody w sprawie" - przekazało we wtorek biuro prasowe KaOSG.
Obywatele Syrii usłyszeli zarzuty nielegalnego przekroczenia granicy państwowej przy użyciu podstępu i podrobienia dokumentu. W trakcie przesłuchania w charakterze podejrzanych przyznali się do zarzucanych im czynów i dobrowolnie poddali odpowiedzialności.
Jak poinformował KaOSG, w porozumieniu z właściwym Prokuratorem wobec obywateli Syrii ustalono karę od czterech do sześciu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na jeden rok, a w dwóch przypadkach na dwa lata oraz podanie wyroku do publicznej wiadomości poprzez umieszczenie na tablicy sądu przez sześć miesięcy. Dodatkowo jeden z cudzoziemców został objęty dozorem kuratora. Wobec każdego z zatrzymanych Syryjczyków Komendant Placówki SG w Krakowie-Balicach wszczął z urzędu postępowanie administracyjne w sprawie zobowiązania cudzoziemca do powrotu. (PAP)
autorka: Julia Kalęba
juka/ akub/